Kopalnia Wiry - nowa podziemna trasa turystyczna
[UPDATE: z naszej najnowszej wiedzy wynika, że kopalnia, nie jest już dostępna do zwiedzania !!!].
Okolice Góry Ślęży od wieków słyną z wydobycia minerałów. Historycznie wydobywano tu surowce skalne, kamienie szlachetne, a nawet złoto. Wartym odwiedzenia miejscem jest dawna kopalnia magnezytu, znajdująca się pomiędzy miejscowościami Wiry i Wirki. Od około dwóch miesięcy funkcjonuje tu podziemna trasa turystyczna, która jest jedyną w okolicy tego typu atrakcją.
Okolice Góry Ślęży od wieków słyną z wydobycia minerałów. Historycznie wydobywano tu surowce skalne, kamienie szlachetne, a nawet złoto. Wartym odwiedzenia miejscem jest dawna kopalnia magnezytu, znajdująca się pomiędzy miejscowościami Wiry i Wirki. Od około dwóch miesięcy funkcjonuje tu podziemna trasa turystyczna, która jest jedyną w okolicy tego typu atrakcją.
(źródło: www.google.pl/maps/)
(źródło: www.google.pl/maps/)
Jadąc drogą pomiędzy wspomnianymi wcześniej miejscowościami należy wypatrywać hałdy pokopalnianej, która wskaże nam drogę na darmowy parking. Ze względu na podziemny charakter kopalni na powierzchni nie znajduje się zbyt wiele. Możemy zobaczyć wspomniane już hałdy, budynek używany przez górników oraz stare maszyny górnicze. Cały teren jest w miarę płaski i wygląda bardzo niepozornie, ale najlepsze atrakcje ukryte są w ziemi.
Widok na Ślężę z hałdy.
Wejście do kopalni.
Kopalnia Wiry rozpoczęła swoją działalność wydobywczą w 1959 roku. Dolnośląskie kopalnie udostępniane były zazwyczaj sztolniami (poziome wyrobisko prowadzące w głąb góry) lub szybami (za pomocą których zjeżdżało się pod ziemię). Ciekawostką jest, że wyżej wspomniana kopalnia została udostępniona upadową, czyli sposobem pośrednim pomiędzy sztolnią, a szybem. Cała kopalnia składa się z 5 poziomów dochodzących do prawie 100 metrów w głąb ziemi. W latach 90. dokopano się do źródła wody o wysokiej zawartości magnezu, przy jednocześnie niskiej zawartości sodu.
Upadowa prowadząca na niższe poziomy.
Podziemia zachowane są w idealnym stanie. Większość maszyn jeszcze z lat 70. funkcjonuje bez zarzutu. Dzięki trasie możemy cofnąć się w czasie i poczuć się jak dawni górnicy. Cała trasa liczy około 2 km i jest jedną z najdłuższych dostępnych. Zwiedzanie trwa od 60 do 90 minut . Temperatura pod ziemią jest stała i wynosi 15 st. C. Proponujemy ubrać buty trekingowe, bo na dole jest woda i błoto. Zwiedzanie obiektu odbywa się w małych grupach (max 20 osób), dzięki czemu jeszcze lepiej można poczuć klimat tego miejsca.
Jedna z wielu żył magnezytu.
Przewodnik z pasją oprowadza i opowiada o kopalni. W czasie przechadzki można zobaczyć stare tory i wózki służące do transportu urobku, stację pomp oraz skosztować wodę o unikalnych właściwościach. Po drodze można znaleźć okazy ciekawych minerałów i zobaczyć różne sposoby zabezpieczenia wyrobisk (za pomocą drewna, obudowy łukowej oraz kotwienia).
Własnoręcznie znalezione okazy w kopalni i na hałdzie - oliwin i chryzotyl.
Więcej informacji można znaleźć na stronie kopalni www.kopalniawiry.pl
Zachęcamy do polajkowania facebooka
https://www.facebook.com/dolnyslaskpodrozezdalaodzgielku/Jeżeli byliście w miejscach, które polecamy i opisujemy to zostawcie po sobie komentarz :)
słuchajcie ja też chcę zacząć zwiedzać z moimi dziećmi i żoną szczególnie właśnie polskie perełki ale jako,że mieszkam niedaleko niemieckiej granicy to i niemcy. Ciekawi mnie tylko jak wygląda ubezpieczenie w niemczech, bo ja to tam palicho ale dzieci to by trzeba
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń