Wiszące tory, Krucze Skały i ukryta kopalnia- okolice Złotoryi

Jerzmanice Zdrój, wiszące tory
Pierwszy post w naszym kraju zaczniemy od Pogórza Kaczawskiego, które obfituje w wiele ciekawych i tajemniczych miejsc idealnych na piesze wędrówki. Dziś przedstawimy trzy łatwo dostępne miejsca: Krucze Skały, stary poniemiecki kamieniołom bazaltu oraz wiszące tory. Atrakcje te są dobrze znane miejscowej ludności, ale już niekoniecznie osobom z poza rejonu.

Naszą podróż zaczniemy w Jerzmanicach Zdrój, które znajdują się koło Złotoryi. Dojechać tam można kierując się ze Złotoryi drogą 328 lub 364, co zostało przedstawione na poniższej mapie. Auto zaparkujemy koło dworca PKP (współrzędne: 51.113201, 15.890771), z którego już blisko do obu atrakcji (druga mapa z zaznaczonym obszarem z literką P).
(źródło googlemaps.com)
(źródło mapy.cz)

Pierwsze co nam się rzuci w oczy, gdy wysiądziemy z samochodu to  formy skalne zbudowane z piaskowca (na powyższej mapie obszar 1). Jest to pionowa ściana powstała w wyniku uskoku. Dawnymi czasy funkcjonował tu kamieniołom. W późniejszym okresie powstało wiele ścieżek dla odwiedzających dawne uzdrowisko pacjentów. Ścieżkami tymi w dalszym ciągu można się przechadzać, między innymi wejść na szczyt skał i obejść je dookoła. Skały robią piorunujące wrażenie ze względu na swoją wysokość, która osiąga nawet 15-20 metrów. Gdy stoi się u ich podnóża to człowiek wydaje się maleńki. Sam szczyt idealnie nadaje się do oglądania gwiazd nocą. Dodatkowo pod Kruczymi Skałami zostało obudowane Skalne Źródełko (jeszcze za świetności uzdrowiska).

 (autor: Maciek Kwiatkowski)

Kolejnym punktem wycieczki są wiszące tory. Dojdziemy tam wzdłuż rzeki Kaczawy. Na drugiej mapie obszar 2. Wiszące tory powstały na skutek systematycznego podmywania zbocza przez rzekę na długości około 15 metrów. Przejście po torach jest bardzo niebezpieczne, aczkolwiek wykonalne. Nie polecamy nikomu! Więcej informacji i zdjęć pod linkiem http://nickt.pl/wiszace-tory/
Poniższe zdjęcie wykonane w maju 2015 roku. Miejsce to odwiedziliśmy jeszcze parę razy i tory wydają się coraz bardziej wygięte. Nie wiadomo jak długo jeszcze wytrzymają w takim stanie, dlatego warto pospieszyć się z ich zobaczeniem.
Jerzmanice Zdrój, wiszące tory

Ostatnim punktem dzisiejszej wycieczki jest poniemiecki kamieniołom ukryty w lesie. Z Jerzmanic Zdrój kierujemy się w stronę miejscowości Nowa Ziemia (mapa poglądowa na dole). Za zbiornikiem wodnym należy skręcić w prawo przejeżdżając przez torowisko (kierować się na agroturystykę "U Zygmunta"). Samochód można zaparkować niedaleko przed agroturystyką po prawej stronie na poboczu (miejsce oznaczone literą P).

(źródło googlemaps.com)
(źródło googlemaps.com)

Na kamieniołom prowadzi ścieżka skręcająca w prawo ku górze zaraz przed agroturystyką. Dalej kierujemy się jak na powyższej mapie. Kamieniołom jest całkowicie ukryty w lesie i próżno doszukiwać się go z oddali. Jest to miejsce ciche i kameralne, na tyle schowane, że istnieje małe prawdopodobieństwo spotkania tam kogokolwiek. Po drodze można podziwiać widok między innymi na Wilczą Górę.

Wilcza Góra, Złotoryja
 W tle widoczna Wilcza Góra.

Kopalnia powstała na wzgórzu Jeziorna. Wyrobisko zostało poddane naturalnej rekultywacji. Zbocza zostały porośnięte przez roślinność, a dno wypełniło się wodą. Zbiornik wydaje się okrągły tak jakby wyeksploatowano cały stożek wulkaniczny. Prawdopodobnie jest tam głęboko. Na dno prowadzą stare, klimatyczne, kamienne schody.

Kamieniołom na wzgórzu jeziorna, Nowa Ziemia, Agroturystyka U Zygmunta

Kamieniołom na wzgórzu jeziorna, Nowa Ziemia, Agroturystyka U Zygmunta

Kamieniołom na wzgórzu jeziorna, Nowa Ziemia, Agroturystyka U Zygmunta



Komentarze

Łączna liczba wyświetleń

Popularne posty