Siedlęcin - Wieża Książęca i Perła Zachodu (k. Jeleniej Góry)

W ostatni weekend wybraliśmy się do Siedlęcina, aby w końcu zobaczyć Wieżę Książęcą, którą to wiele osób poleca. Następnie poszliśmy wzdłuż rzeki Bóbr do jednego z najpiękniej położonych schronisk turystycznych. Tak naprawdę, to pojechaliśmy na Termy Cieplickie, żeby pomoczyć się w ciepełku, a cała reszta to żeby aktywnie spędzić pozostały czas :)

Na początek parkujemy pod Wieżą i idziemy na zwiedzanie. Bilety są niedrogie, zwiedza się samodzielnie, bez ograniczeń czasowych. Widać, że ciągle są tutaj inwestowane pieniądze, aby doprowadzić obiekt do dobrego stanu, dlatego warto wspomóc kupując bilet. Dopiero od 2001 roku obiekt jest własnością fundacji „Zamek Chudów”. Wcześniej nie był objęty żadną opieką.

Wieża Książęca słynie z czternastowiecznych malowideł ściennych, które przedstawiają legendę o Sir Lancelocie, czyli rycerzu Króla Artura. Jest to jeden z najważniejszych średniowiecznych zabytków w Polsce, a malowidła są unikalne w skali całej Europy. W obiekcie są też dobrze zachowane najstarsze w Polsce stropy drewniane, datowane na rok około 1313. Więcej informacji na stronie http://wiezasiedlecin.pl/

Po zwiedzaniu przechodzimy na drugą stronę rzeki i idziemy szlakiem na Perłę Zachodu. Spacer w jedną stronę to około 30 minut, droga z asfaltu - można wjechać samochodem, ale nie bądźcie leniami i przespacerujcie się! Ładna trasa, można cieszyć się spokojem i widokami (oczywiście jak żaden leń w samochodzie nie jedzie). Jak już wcześniej było wspomniane położenie gościńca jest naprawdę super. Po drodze mijamy zaporę wodną na rzece Bóbr.

W pobliżu Jeleniej Góry warto odwiedzić także Górę Witosza:
https://podrozezdalaodzgielku.blogspot.com/2018/01/gora-witosza-staniszow-k-jeleniej-gory.html

Zachęcamy do polajkowania facebooka
https://www.facebook.com/dolnyslaskpodrozezdalaodzgielku/

Jeżeli byliście w miejscach, które polecamy i opisujemy to zostawcie po sobie komentarz :)