Nowa wieża widokowa w Gozdnie (okolice Złotoryi)

Korzystając z niezwykle sprzyjającej pogody wybraliśmy się w końcu na wieżę widokową w Gozdnie. Tego typu obiekty są ostatnio bardzo popularne i przyciągają tłumy turystów. Co więcej z tej akurat wieży widoki są naprawdę rewelacyjne, więc polecamy każdemu. Z racji tego, że samo podjechanie pod wieżę i wejście to dla nas trochę za mało to postanowiliśmy zaparkować się pod Organami Wielisławskimi i z tego miejsca przejść żółtym szlakiem do Gozdna. W teorii pomysł był dobry, jednakże śniegu było jeszcze na tyle dużo, że kompletnie pobłądziliśmy. Nie dość, że śniegu dużo to jeszcze szlak praktycznie nie uczęszczany o tej porze roku. Trochę się nachodziliśmy zanim znaleźliśmy drogę i w końcu jakoś do wieży doszliśmy. Wracając pobłądziliśmy jeszcze bardziej, ale z GPS'em udało się dotrzeć pod Organy.

Startujemy więc spod Organ Wielisławskich, które znajdują się pomiędzy Złotoryją a Sędziszową. Można podjechać pod samo odsłonięcie na przykład od strony Agroturystyki i Restauracji Stary Młyn (zjedliśmy tam bardzo dobrą zupę cebulową, polecamy). Organy same w sobie to nie lada atrakcja i jest to jedno z miejsc, które na Dolnym Śląsku trzeba odwiedzić. Zdjęcie niestety pożyczone z internetów, bo nasze gdzieś zaginęło w akcji. Organy Wielisławskie to odsłonięcie skał porfirowych, które wyróżniają się swoją słupową strukturą. W okolicach jest więcej skał tego typu, ale są to głównie bazalty (np. w Złotoryi na Wilczej Górze lub w Parku Krajobrazowym Chełmy). Porfiry tworzą tu słupy, które rzeczywiście przypominają organy i dosyć ciekawie to wygląda. Sama góra Wielisławka to miejsce, w którym prowadzono niegdyś wydobycie złota. W dalszym ciągu na jej zboczach znajdują się stare pokopalniane sztolnie.

źródło: https://www.villagreta.pl/organy-wielislawskie-wielislawka/

Najłatwiej cały czas poruszać się szlakiem żółtym, aż pod samą wieżę, która znajduje się na szczycie Zawodnia nieopodal Gozdna. Jak już śnieg stopnieje to będzie to naprawdę fajna trasa, niezbyt wymagająca i z super widokami zarówno na wieży jak i po drodze. My jednak złapaliśmy się jeszcze na białe szaleństwo i wyszło sporo fajnych zdjęć.

Oczywiście opcja dla leniwych to podjechać pod samą wieżę od strony Gozdna, 5 minut i jesteśmy na górze :) Ale nie bądźcie leniami i poruszajcie się trochę!!!

 

Oczywiście jak to na Pogórzu Kaczawskim wokół jest pełno ciekawych miejsc, oto kilka z nich:

Na Okolu ponoć też jest nowa wieża, jak byliśmy w poniższym poście to jeszcze jej nie było:
https://podrozezdalaodzgielku.blogspot.com/2018/01/zimowe-wejscie-na-okole-gory-kaczawskie.html

Jedna z kilku na ŚWIECIE kopalni haloizytu :)
https://podrozezdalaodzgielku.blogspot.com/2017/11/kopalnia-haloizytu-oraz-wilcza-gora.html

Wieże widokowe w Parku Krajobrazowym Chełmy
https://podrozezdalaodzgielku.blogspot.com/2018/03/wladca-widokow-dwie-wieze-paszowice.html

Jeśli wpis się Wam podobał to polubcie naszego facebooka:

https://www.facebook.com/dolnyslaskpodrozezdalaodzgielku/

Jeżeli byliście w miejscach, które polecamy i opisujemy to zostawcie po sobie komentarz :)